PostWysłany: Nie 15:30, 12 Paź 2008   Temat postu: Rozłąka
Celes


Siedząc w szarym barze, przy barku z kelnerem
Nie spostrzegam jak on, ów szklanki wyciera
Jedwabną szmatką czystą, co przy nim połyska

Czując jego oddech, na szklanki zadane
Wyobraźnia moja, swą cząstkę odczuwa
Co zawsze kwiaty niósł, by wręczyć pani swej
Już kwiaty zwiędły te, wraz z naszą miłością
Nie ma po co dzwonić, chyba by skończyć z tym

Ref:
Telefon rozstania dzwoni, melodia rozłąki grana
,,Koniec" powiada mi on, ukrywać nie ma po co
Melodia wciąż jest grana, paznokcie wygryzane
Jaki to wielkim strachem, usłyszeć czarne sądy
,,Zakończmy naszą miłość"

Popijam koktajl swój, z białą parasolką
Co wymarzyć można, o białym weselu


Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin