Celes
Administrator
Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Siedząc w szarym barze, przy barku z kelnerem
Nie spostrzegam jak on, ów szklanki wyciera
Jedwabną szmatką czystą, co przy nim połyska
Czując jego oddech, na szklanki zadane
Wyobraźnia moja, swą cząstkę odczuwa
Co zawsze kwiaty niósł, by wręczyć pani swej
Już kwiaty zwiędły te, wraz z naszą miłością
Nie ma po co dzwonić, chyba by skończyć z tym
Ref:
Telefon rozstania dzwoni, melodia rozłąki grana
,,Koniec" powiada mi on, ukrywać nie ma po co
Melodia wciąż jest grana, paznokcie wygryzane
Jaki to wielkim strachem, usłyszeć czarne sądy
,,Zakończmy naszą miłość"
Popijam koktajl swój, z białą parasolką
Co wymarzyć można, o białym weselu
|
|