Patrząc w lustro, widzę przyczepione do mnie SZNURKI!
Nic nie czując, mówię ,,nie chce przyjaciół".
Po kawałkach lustra, chodzę na bosaka.
Bo ten drugi głos wmawia mi, że jestem zła.
Kalecząc swoje stopy, wiem, że nie mam przyjaciół,
Nie potrzebuję ich!
Moja chciwość, tuli się do mnie, bo ona jest we mnie, jest mną... Więc?
Słuchaj mego głosu gdyż, chce byś odszedł!
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach